
porównawczo:
W odróżnieniu od ::Peewee::, A.K. nie nadaje się, zasadniczo, do walki. To tani i odrobinę lepiej od swego ::odpowiednika:: opancerzony zwiadowca. Gdyby był nieco szybszy w celowaniu (jego wieża obraca się prawie dwa razy wolniej od tej u ::Peewee-go::!! (stosunek 9:15)), jego broń mogłaby mieć jakiś sens. W dostępnej postaci jego zaczepność ogranicza się praktycznie do kasowania niebronionych kopalni metalu czy stacji radarowych; ewentualnie wkurzania wroga masą małego złomu na polu bitwy. Możnaby dyskutować co ma większą wartość bojową: A.K., czy ::Pchła::.
UH:
W tej wersji dokonano nareszcie długo oczekiwanych, elementarnych ulepszeń tegoż kbota: przede wszystkim laser zamieniono na inny lekki, acz o odrobinę sensowniejszej mocy i poprawiono skrętność jego wieży - które to zmiany w końcu czynią go jednostką faktycznie użyteczną (czytaj - taką, jaką od początku być powinien).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz